Fajny sparing z Widokiem Skierniewice
We wtorkowy wieczór drużyna Błonianki gościła na swoim stadionie drużynę Widoku Skierniewice. Sparing z tak utytułowaną i ułożoną drużyną (awansowali na 3 kolejki przed końcem ligi do najwyższej ligi w województwie łódzkim z bilansem bramkowym 137 strzelonych bramek i 0 straconych!!!!) był dobrą nauką dla robiącej postępy i chcącej się uczyć drużyny z Błonia.
Od początku meczu stroną dominującą i lepiej grającą w piłkę była drużyna gości. Jednak gospodarze nie byli tylko statystami, próbowali grać wysokim pressingiem, a jak to nie wychodziło, właściwie przesuwali się w kierunku piłki, nie cofając się za głęboko pod własną bramkę. Błonianka miała problemy w grze w ataku – może ze względu na pewne braki kadrowe, ale również na pewno w związku z bardzo dobrą grą defensywną Widoku.
Celem gry z punktu widzenia trenera Błonianki, było potrenowanie wyprowadzenia piłki z pod własnej bramki przy pressingu przeciwnika. Nie było łatwo, ale można być zbudowanym jak drużyna zaczynała swoje akcje. W szczególności istotne to jest w związku testowaniem do gry w przyszłym sezonie nowego zawodnika Kiełka na pozycji stopera. Pokazał on, że oprócz wybitnych warunków fizycznych ma również duże możliwości piłkarskie i może być w przyszłości filarem obrony.
Bardzo długo Błonianka nie pozwalała rywalom na strzelenie bramki, jednak gra od tyłu piłką, bez wybijania tzw. „lag”, wiąże się z podejmowaniem ryzyka i właściwymi szybkimi wyborami decyzji. Dwie z owych decyzji nie były trafne i Widok ostatecznie strzelił dwie bramki po błędach przy wyprowadzeniu piłki. A ponieważ do bramki Widoku nic Błonianka nie strzeliła, mecz zakończył się wynikiem 2 :0 dla Widoku Skierniewice. Biorąc pod uwagę skalę trudności i jakość gry można jednak powiedzieć , że gra Błonianki daje optymizm na przyszłość - przynajmniej jeśli chodzi o stoperów:):)
W meczu zagrali: Miłosz, Dunaj, Kiełku, Patryk, Oli, Sernik, Zygmunt, Kacper, Hubert, Szymon, Capi, Gabryś, Filip, Igor.
Komentarze