9 : 1 z UKS Iwiczna

9 : 1 z UKS Iwiczna

W ostatnim sparingu przed ligą Błonianka zmierzyła się z zespołem UKS Iwiczna. Przeciwnicy to zespół, który w poprzedniej rundzie grał na poziomie I ligi , czyli dla chłopców z Błonia był to pewien wyznacznik jakim minimalnym poziomem gry, umiejętności sportowych musza się wykazać, aby być optymistą w rundzie wiosennej.

Mecz rozpoczął się od kilku dobrych sytuacji dla Błonianki. Wydawało się , ze tylko kwestią czasu będzie kiedy padnie bramka dla gospodarzy. Niestety nie wykorzystane sytuacje się mszczą i nagle po kontrze padła bramka dla UKS Iwiczna. Na szczęście dla Błonianki nie zmieniło to jednak nic w ich sposobie gry , a jedynie pobudziło bardziej do zaangażowania i większej koncentracji. Dalej chłopcy z Błonia grali wysokim pressingiem, spychając zespół z Iwicznej do obrony. Defensywa przeciwników wytrzymała 20 minut. Po fantastycznym rogalu a’la Deyna wykonanym przez Bartka było 1 do 1.

Kolejna piękna bramka tym razem Arka z piłki kontrującej z dalekiego dystansu, dała prowadzenie gospodarzom. To były stadiony świata!!!

W dalszej części gry przypomniał o sobie wracający po chorobie Dzido, który dołożył dwie bramki. Jak to publika krzyknęła „wrócił Dzido” będzie dobrze:). Na zakończenie pierwszej połowy, po pięknej solowej akcji i minięciu bramkarza, na 5 do 1 strzelił debiutujący w Błoniance I koszykarz-piłkarz Damian. To udowodniło po raz kolejny, że dobra koordynacja – nieodzowna w koszykówce – jest również wielkim atutem w piłce nożnej.

Z punktu widzenia trenera, to nie tylko strzelcy bramek zasłużyli na słowa uznania. To wszyscy będący na boisku zawodnicy Błonianki wykonywali swoje role i zadania właściwie, co pozwalało w efekcie na strzelanie bramek. Przez całą pierwszą połowę Błonianka dominowała w grze na całym boisku, co najbardziej było widoczne w bardzo rzadkim przenoszeniu piłki przez rywali na połowę zespołu z Błonia.

W drugiej połowie na boisku pokazali się rezerwowi Błonianki, choć po prawdzie bardziej można powiedzieć, że grała tzw. Błonianka II z drobnymi uzupełnieniami. Pomimo innych zawodników obraz gry nie uległ zmianie. Inicjatywa w grze była po stronie Błonianki, która pomimo ciężkich warunków boiskowych starała się grać piłką od tyłu, przez wszystkie formacje. Do tego w dalszym ciągu sprawnie funkcjonował pressing dający możliwość ponawiania akcji i nie pozwalania na ofensywę rywalom. Publika z Błonia mogła jeszcze zobaczyć 4 bramki , wszystkie dla gospodarzy. Chłopcy z Błonianki II, którzy zaczną swoją ligę za miesiąc, pokazali że szybko się uczą, a przy tym nie brakuje im ambicji i chęci do gry. To się liczy, nie ważne w której lidze się gra i tego trener oczekuje od każdego swojego podopiecznego!!!!!

Statystycznie:

KS Błonianka – UKS Iwiczna 9 - 1

Zagrali: Miłosz, Bartek (1 bramka), Dzido (3 bramki), Arek (1 bramka), Damian (1 bramka), Konrad, Gabryś, Kuba (1 bramka), Adrian, Piotrek (2 bramki), Mateusz, Staś, Igor, Dominik, Szymon, Capi, Kacper, Kiełek, Patryk.

Drużynie UKS Iwiczna serdecznie dziękujemy za przyjechanie i ciekawy sparing oraz życzymy sukcesów sportowych w  kolejnych grach!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości