Przegrana z różnymi wrażeniami
Błonianka przegrywa z Radomiakiem
W rozegranym w sobotę meczu 9 kolejki I ligi wojewódzkiej trampkarzy starszych Błonianka przegrała na wyjeździe z drużyną Radomiaka 4 do 0.
Przed meczem układ tabeli w lidze był mocno spłaszczony co oznaczało, że …7 zespołów walczyło o awans i o utrzymanie. Wydawało się zatem, że jest motywacja by podjąć trud walki o zwycięstwo. Wystarczyło wygrać w Radomiu i później liczyć na potknięcia rywali:). Niestety dość szybko te szanse rozwiali nasi przeciwnicy. Już w początkowej fazie meczu gospodarze strzelili bramkę po ewidentnym braku agresywności chłopaków z Błonianki.
Do końca pierwszej połowy zespół z Błonia nie był w stanie przejąć inicjatywy i mocniej zagrozić bramce gospodarzy . Z drugiej strony, trzeba uczciwie przyznać, że zespół Radomiaka, nie pozwalał na wiele. Dobrze zorganizowana drużyna, duża kultura gry, grająca piłką i dobrzy technicznie zawodnicy, którzy nie boją się korzystać ze swoich umiejętności.
W Błoniance szwankowało wiele elementów. Najbardziej rzucającym się w oczy problemem było… przyjęcie piłki na sztucznym boisku przy padającym deszczu. To powodowało również nerwowość i dokładność podań. Ale najważniejsze, że gonienie wyniku odbiło się na pewności siebie, a właściwie jego braku.
W przerwie meczu trener chcąc wstrząsnąć zespołem i gonić wynik postanowił zaryzykować i mocno poprzestawiał zawodników. Postawił na grę dwójką napastników . Jednak nie dało to zakładanego rezultatu. Do tego obrona Błonianki poprzez złe wybicia piłki sprezentowała Radomiakowi dwie asysty po których gospodarze podwyższyli na 2 i 3 do zera. Na zakończenie , na 4 do 0 Błonianka strzeliła sobie samobója. No cóż , niezła lekcja i dobry materiał do przemyśleń dla zawodników i trenera. Lekcja pokory przyda się i zespół musi wziąć na klatę tą porażkę. Wieżę , że to była tylko wpadka by zobaczyć słabości i zmienić je w atuty. Możecie lepiej! Pokażcie siłę, umiejętności w walce w kolejnych spotkaniach!!!
Statystycznie:
Radomiak – Błonianka Błonie 4 : 0
Zagrali:
Miłosz, Patryk, Bartek, Konrad, Capi, Dominik, Szymon, Kacper, Hubert, Gabryś, Dzido, Kiełek, Arek, Jeżyk.
Najlepszy mecz mimo przegranej z Promykiem
Błonianka II w niedzielne popołudnie zmierzyła się na wyjeździe z liderem swojej grupy zespołem Promyka Nowa Sucha. Mecz zespół przegrał 3 do 1 , ale był to zdecydowanie najlepszy występ rezerw trampkarzy rocznika 2002 od początku sezonu 2016/2017. Po pierwsze była determinacja i zaangażowanie wszystkich zawodników. Po drugie były akcje ofensywne a nie tylko wybicia piłek. Do tego wygrane pojedynki 1 na 1 w których przodował nowy zawodnik Marcin. Jednocześnie na bramce stał może i debiutant, ale chętny bramkarz, a nie zawodnik z pola. To wszystko pozwoliło po pierwszej połowie sprawić całkiem sporą niespodziankę i remisować 0 do 0. W drugiej połowie bardzo zdeterminowani gospodarze dość szybko postawili na swoim i strzelili 2 bramki, aczkolwiek i tak można być zadowolonym z postawy chłopaków z Błonia. Potwierdzeniem lepszej formy zespołu była wreszcie strzelona bramka. Zygmunt po ładnie wykonanym wolnym zdobył bramkę kontaktową na 1 do 2. Niestety zespół Błonianki po drobnym błędzie taktycznym w defensywie, pozwolił gospodarzom na strzelenie 3 bramki i zamknięcia meczu.
Nie ma co ukrywać, trener bardzo się obawiał tego meczu ze względu na dość słabe wyniki w poprzednich meczach i pewne problemy z treningami co niektórych zawodników, jednak okazało się po raz kolejny, że najważniejsze jest nie poddanie się przed meczem, pozytywne myślenie, konsekwencja w taktyce i serducho do gry. Jednocześnie skoro było ok z liderem, czemu ma nie być dobrze z innymi rywalami…. Może kilka ciepłych słów po dzisiejszym meczu napędzi chęciami na kolejnych zajęciach w klubie i przygotowaniu do kolejnego meczu.
Brawo chłopaki!
Statystycznie:
Promyk Nowa Sucha – Błonianka II Błonie 3 : 1
Zagrali: Holdi, Damian, Igor, Wojtek, Mikołaj, Zygmunt, Marcin, Staś, Mateusz, Kuba, Yogi, Jerry, Adrian.
Komentarze