Gry kontrolne - ŚWIT
W pierwszym sparingu po lidze Błonianka Błonie zagrała na wyjeździe z zespołem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Jak na początek przygotowań do rundy wiosennej przeciwnik bardzo wymagający i na wysokim poziomie sportowym. Tak na marginesie Świt zgodnie z przewidywaniami przed sezonowymi awansował do ekstraklasy trampkarzy.
Mecz był niemal przez całe 70 minut bardzo wyrównany i to wydaje się że było sukcesem Błonianki. Obie drużyny miały swoje sytuacje jednak więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy wykorzystali chwile dekoncentracji zmienników Błonianki (a może słabsze możliwości motoryczne) pod koniec pierwszej połowy i strzeli bramkę w ostatniej akcji przed gwizdkiem.
Zdecydowanie najsłabszą stroną Błonianki była skuteczność. Biorąc pod uwagę statystykę, Błonianka w tym meczu oddała na bramkę przeciwników więcej strzałów niż Świt, jednak zabrakło przysłowiowej „9” czyli napastnika z ciągiem na bramkę. Grający w tym meczu na tej pozycji zawodnicy albo chcieli , a nie umieli, albo umieli a nie mieli warunków, siły uderzenia, precyzyjności przy strzale. Z drugiej strony cieszy, że z tak renomowanym zespołem dość często ofensywni gracze , w tym często skrzydłowi Błonianki dochodzili do sytuacji bramkowych.
Na pochwałę za cały mecz zasługiwał nowy środkowy obrońca Kuba. Był to chyba jeden z nielicznych przypadków kiedy obrońca w 100% przypadkach wygrywał pojedynki 1 na 1 z napastnikami rywala. Brawa i tak trzymaj. Nie zawsze trzeba strzelać bramki by mieć satysfakcje i się rozwijać. Odpowiedzialność, nadawanie tempa, kierunku akcji zespołu to są aspekty, które dobrzy środkowi obrońcy mogą zapewnić drużynie poza oczywiście efektywną obroną:).
Ogólnie nie było źle . Z gry nie można się wstydzić, trzeba poprawić efektywność pod bramką przeciwnika czyli zacząć strzelać bramki:).
26.11.2016 ŚWIT Nowy Dwór Mazowiecki - Błonianka Błonie 1 : 0
Zagrali: Miłosz, Kuba, Patryk, Kiełek, Capi, Bartek, Szymon, Gabryś, Konrad, Kacper, Hubert, Igor, Zygmunt, Wojtek, Mikołaj, Dominik.
Komentarze