Gry kontrolne - POLONIA WARSZAWA
W drugim meczu kontrolnym w ramach przygotowań zimowych do wiosennej rundy rozgrywek ligowych Błonianka zagrała z kolejnym zespołem z ekstraklasy z Polonią Warszawa. Mecz odbył się w strugach deszczu na wyśmienicie wyremontowanym boisku przy Konwiktorskiej. Poza dużym wrażeniem boiska, wielki szacunek i podziękowania dla trenera oraz drużyny Polonii Warszawa za cierpliwość w czekaniu na zespół z Błonia. Niestety ze względu na świąteczne korki oraz awarię auta, a tym samym dojazd taksówkami przez kilku chłopaków , Błonianka sprawdziła cierpliwość Polonii do maksimum:). Miejmy jednak nadzieje, że warto było czekać i Błonianka z punktu widzenia renomowanego zespołu gospodarzy była odpowiednim przeciwnikiem….
Sam mecz zaś, to od początku presja ze strony Polonii oraz zespołowa gra w defensywie Błonianki. W żadnym wypadku nie można jednak mówić o „obronie Częstochowy”. Błonianka nie cofała się sama pod własną bramkę, lecz starała się grać w piłkę z przeciwnikami.
Błonianka zaprezentowała się w miarę nieźle, w szczególności w pierwszej połowie meczu. Dość dobrze ograniczała poczynania gospodarzy, nie pozwalała się rozpędzić gospodarzom, wymienić dużej liczby podań. Jednocześnie sama kilka razy była blisko zakończenia skutecznej kontry. Zabrakło trochę odwagi w podejmowaniu decyzji o strzale. Trzeba jednak pamiętać, że Błonianka ze względu na choroby była dzisiaj ograniczona w ofensywie, a przy tym kilku jej zawodników miało mocny przeskok z niższej ligi. Z drugiej strony z jak mocnym i klasowym rywalem zespół z Błonia zmierzył się tym razem niech świadczy fakt, że Polonia w każdej połowie grała innym składem, a przy tym jakość gry w drugiej części była wyższa:).
W drugiej połowie meczu Błonianka walczyła, jednak gospodarze mając świeżych zawodników jeszcze mocniej atakowali i strzelili 2 bramki. Zadecydował prosty błąd braku zawężania, ale to co wydaje się łatwe najtrudniej stosować bezbłędnie... Za to w grze Polonii było widać doświadczenie i ciąg na bramkę, czego najbardziej zabrakło chłopcom z Błonianki. Warto jednak uczyć się od lepszych:).
Błonianka odebrała ponowie naukę od klasowego zespołu jednak udowodniła, że jest „zbudowany fundament” i warto w Was "inwestować" :). Oczywiście Wy też musicie wierzyć w siebie i odważnie iść do przodu. Jeśli dalej będziecie się angażowali poprzez świadome trenowanie i poprawianie swoich braków, jesteście w stanie systematycznie podnosić swoje umiejętności i grać coraz lepiej z każdym przeciwnikiem. Do tego dobra gra zespołu może zachęcić kolejnych niezłych chłopaków jak Max i Piotrek, którzy dzisiaj pokazali swoją grą i umiejętnościami, że mogą dać coś ekstra dla zespołu a przy tym wiele się nauczyć od ludzi i zespołu z pasją:).
Statystycznie:
Polonia Warszawa – Błonianka Błonie 2 : 0
Zagrali: Miłosz, Kuba, Bartek, Capi, Piotrek, Szymon, Max, Mateusz, Kacper, Gabryś, Hubert, Wojtek, Zygmunt, Mikołaj, Igor, Dominik.
Komentarze