4:4 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki!!!

4:4 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki!!!

W sobotę, po bardzo dobrym meczu, w szczególności w drugiej połowie, Błonianka Błonie zremisowała z faworytem do awansu do najwyższej ligi trampkarzy województwa mazowieckiego zespołem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.

Chłopcy z Błonianki pokazali w tym meczu jak to mówią , że mają „cojones”. Po nie najlepszej pierwszej połowie, zresetowali się i udowodnili swoją grą , że poza poprawą umiejętności sportowych poprawili się również mentalnie i nie można ich łatwo złamać ponieważ mają wielki hart ducha. W charakterze trenera , a przez to drużyny nie ma słowa niemożliwe i póki piłka w grze jest wiara i chęć do zwycięstwa.

Na boisku tą iskierkę ognia i nadzieję na pozytywną odmianę dał zespołowi Filip. Jeszcze wielu pamięta jak ten niewielki wzrostem, a olbrzymi sercem chłopak jeszcze kilka miesięcy temu stał na bramce ( i jeszcze czasem z konieczności bez oporów wkłada bluzę bramkarską i rękawice:) ). Przez pryzmat tego faktu, wielu trochę nie docenia co dziś może dać w polu Filip drużynie. A rozwinął się i zrobił postęp w każdym aspekcie piłkarskim . Najważniejsze jednak, że nie boi się żadnych wyzwań, być może nie jest efektowny, ale za to bardzo jest efektywny do bólu przeciwnika. Ten kto go zlekceważył, najczęściej srogo się zdziwił. Co mecz zaskakuje walką w odbiorze , ale również strzelaniem goli kiedy innym nie idzie. Dzisiaj Filip miał wręcz mecz „konia” . Strzelił 2 bramki i zaliczył asystę. Tylko bić brawa!!!

Oczywiście nie był to jedyny lider drużyny. Swoje zrobił Konrad, który dobrą grę oraz swoje urodziny upamiętnił bramką. Świetną partie rozgrywał również Szymon, który właściwie regulował tempo gry , zarówno z grą do przodu, z podaniami prostopadłymi, jak i grą bezpieczną , bez niepotrzebnych strat piłek.

Poza tym pozostali zawodnicy Błonianki również wykazali że mogą dużo…... Miło było patrzeć, kiedy pod koniec meczu , przy prowadzeniu 4 do 3 dla Błonianki , zespół gospodarzy nie był w stanie wyjść z własnej połowy boiska. Jak to mówią te chwile są bezcenne:):) .

Tym razem jeszcze trochę zabrakło by pokonać wielce doświadczony i naprawdę bardzo dobry zespół Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Może to i dobrze bo zawsze łatwiej jest gonić, niż być na topie:). Na poważnie jednak, trzeba wyciągnąć wnioski: po pierwsze mecz ma dwie połowy i grać na maxa trzeba od początkowego gwizdka do końca. Po drugie, piłka nożna jest grą błędów jak powiadają niektórzy i ten kto popełni ich mniej z reguły wygrywa. Dlatego też istotne jest zmniejszenie liczby błędów indywidualnych. Po co dawać przeciwnikom prezenty….

Statystycznie:

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – KS Błonianka Błonie 4 : 4

Zagrali: Miłosz, Patryk, Zygmunt, Kiełek, Bartek (1 asyata), Szymon (1 asysta), Capi, Kacper, Filip (2 bramki, 1 asysta), Gabryś (1 bramka), Konrad (1 bramka), Adrian.

Drużynie Świtu serdecznie dziękujemy za mecz i życzymy samych sukcesów w lidze!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości