Sparing z Barceloną - pierwsza połowa ok, druga bez sił....

Sparing z Barceloną - pierwsza połowa ok, druga bez sił....

Pierwsza połowa ładnie, druga bez sił…

W niedzielny poranek drużyna Błonianki r 2002 w ramach prezentu od trenera za długi i ciężki okres przygotowań do ligi, zagrała sparing z Barceloną. Był to mecz o dwóch obliczach. W pierwszej połowie w miarę równa gra z przeciwnikiem z najwyższej półki tego rocznika na Mazowszu, w drugiej połowie było już tylko cierpienie:).

Mecz Błonianka zagrała po raz kolejny w osłabionym składzie w związku z chorobami i kontuzjami. Przesunięcia pomiędzy pozycjami, pozwoliły jedynie przez pierwsze 15 minut wytrzymać napór przeciwnika. Jednak kolejna kontuzja w meczu podstawowego zawodnika Błonianki i co się z tym wiąże większa i dłuższa gra kolejnych chłopców o znacznie mniejszych umiejętnościach technicznych, taktycznych a w szczególności motorycznych, wybiła z głowy wielkim optymistom - w tym trenerowi – grę równorzędną z Barceloną.

Jednak na początek było dobrze. W pierwszej połowie póki sił starczyło chłopcy z Błonianki nie tylko się bronili, ale również utrzymywali się przy piłce, grali piłką. Strzelili bramkę z akcji, mieli 2 sytuację sam na sam z bramkarzem przeciwnika – niestety dla Błonianki bramkarz okazał się sprytniejszy…Po pierwszej połowie wynik 2:1 dla Barcelony.

Druga połowa pokazała jak duży jest problem w drużynie Błonianki z wytrzymałością i siłą…. To są jedne z nielicznych cech motorycznych , które mogą być znacznie poprawione przy odpowiednim podejściu i dzięki wysiłkowi na treningach i pomiędzy treningami!!! Tylko bieganie, jazda na rowerze, pływanie, stałe ćwiczenia wzmacniające mogą spowodować, że da się radę wytrzymać z dużym tempem gry przez cały mecz…. A Barcelona grała cały mecz . Strzelała bramki i nie było widać i słychać , że ktoś chce zejść na zmianę. Chłopcy z Błonianki chwilami pokazywali że mogliby, np. gdy dochodzili do kolejnych setek z bramkarzem przeciwnika – znów przegranych –lub gdy ładnie wyprowadzali piłkę z pod pressingu przeciwnika, jednak było widać, że same ustawienie, gra taktyczna nie może załatwić wszystkiego, kiedy ma się braki techniczne, a do tego mniej i jednak wolniej się biega. Ostateczny wynik dobrej lekcji od przeciwnika to 6:1 dla Barcelony. Pomimo dużego wyniku, trener jest zadowolony z postawy chłopców, z tego ile kroków do przodu zrobili , jak grają w piłkę. Jeśli tylko zdrowie pozwoli liderom drużyny, z pewnościom Błonianka pokaże postęp w swojej grze w lidze.

W meczu zagrali: Filip, Miłosz, Szymon, Oli, Sernik, Zygmunt, Kempesz, Hubert (1 asysta), Patryk (1 bramka), Lewy, Gabryś, Capi.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości