Błonianka nie przegrywa, ale szkoda nie wykorzystanych szans
W sobotnie popołudnie zmierzyły się w Błoniu dwa zespoły, które niestety ponad grę w piłkę, często próbowały pokazać przeciwnikom jedynie siłę fizyczną i walkę. Na taki mecz po równo złożyło się: debiutujący sędzia i jego grube pomyłki jak i brak panowania chłopców nad emocjami oraz braki w umiejętnościach piłkarskich.
Odnośnie samego meczu, szkoda że pomimo dwukrotnego prowadzenia mecz zakończył się remisem. Rzetelnie jednak trzeba powiedzieć, że jest to sprawiedliwy wynik. Ilość nie wykorzystanych przez Błoniankę sytuacji 1 na 1 z bramkarzem, niecelnych strzałów na bramkę z czystych sytuacji była zbyt duża , aby wygrać mecz:). W drugiej połowie mało brakowało, aby wręcz się nie zemściło to na drużynie Błonianki.
Podsumowując mecz , cieszy fakt, że drużyna ma charakter, że zawodnicy są „wojownikami”, że kapitan potrafi wziąć odpowiedzialność za wynik i wykorzystać karnego (a to istotne, bo sporo tzw. liderów nie czuło się na siłach….). Jakby nie patrzeć kolejny mecz drużyna Błonianki nie przegrała, a przy tym pokazała chwilami , że umie stwarzać sytuacje bramkowe. Jeśli dołoży się więcej spokoju, koncentracji i gra piłką ze sparingów bardziej przełoży się na podobną grę w meczach ligowych, to z pewnością będzie jeszcze lepiej:)
Wynik końcowy: Błonianka - UKS Ursus 2:2
W meczu zagrali: Miłosz, Filip, Patryk, Szymon (1 bramka), Oli, Sernik, Zygmunt, Lewy, Hubert (1 asysta), Capi, Gabryś, Konrad (1 bramka).
Komentarze