Wartościowy sparing i turniej
Nie od razu Rzym zbudowano:)
Na początek weekendu w sobotę turniej halowy organizowany przez UKS Ursus, na który trener zabrał mniej grających chłopców z Błonianki oraz całkowicie nowych chłopców. I okazało się , że rzucenie na głęboka wodę nie zawsze daje pozytywne wyniki…. Rezerwowi Błonianki zobaczyli , że wiele, wiele pracy przed nimi … Rzecz jasna każdy kolejny mecz turnieju pokazał , że część chłopców jest w stanie się czegoś nauczyć. Trener też zobaczył, że … nie wszyscy będą wsparciem dla drużyny. Same wyniki lepiej przemilczeć by szybko zapomnieć:), jedynie pozostanie faktem, że wszystkie mecze zostały przegrane, przy czym największa przegrana w na początek w pierwszym meczu, a dalej było o ciut lepiej:).
W turnieju zagrali:
Dunaj, Gabryś,Igor,Miki,Sobótka,Karol,Mateusz.
Po południu reszta zawodników zagrała sparing na dworze po 9 na boisku, na WRONIKu w Raszynie. Był to pierwszy normalny mecz od listopada. Błonianka zagrała z Rakovia Warszawa , która przygotowuje się do barażu o utrzymanie się w I lidze. Mecz dla Błonianki był trudny, jako że w związku z chorobami jedynym zmiennikiem był rezerwowy bramkarz Filip.
Chłopcy podjęli walkę i bardzo się starali. Grali w nowym ustawieniu, z założeniami utrzymania się przy piłce. Można było zauważyć z reguły spokojną chęć wyprowadzenia piłki z pod własnej bramki, próby stosowania wysokiego pressingu oraz wykorzystanie gry z silnym i szybkim napastnikiem. Jak na początek współpracy nowego trenera z zespołem gra była dobra. Błyskiem popisał się Hubert, który strzelił piękną bramkę z wolnego oraz zespołowa akcja Szymon-Hubert-Capi-Filip zakończona niespodziewaną bramką przez tego ostatniego. Końcowy wynik jeszcze okazał się niekorzystny dla Błonianki - 2:4 -, ale źle nie było. Aczkolwiek cały czas pozostaje problem asekuracji w grze środkowych obrońców i odpowiedzialności i przesuwania się w grze defensywnej pomocników.
Każdy kolejny sparing, turniej bardziej zgra zespół i pozwoli na większą pewność gry i ogranie. Jednocześnie może kolejne gry będą szansą na tzw. „zero z tyłu”. Trener na to liczy i bardzo wierzy, że Błonianka da radę.
W sparingu zagrali:
Miłosz,Filip (1 bramka),Lewy,Szymon,Kacper,Capi(1 asysta),Sernik,Hubert (1 bramka), Oli, Konrad (1 asysta).
Komentarze