Mecz walki z Olimpią Warszawa
W sobotę zespół Błonianki zagrał z Olimpią Warszawa. Braki kadrowe Błonianki związane z chorobami i kontuzjami okazały się bardzo znaczące dla obrazu gry i skuteczności pod bramką przeciwnika.
Dlatego też niektórzy chłopcy grali na zupełnie nowych pozycjach, zaś kilku grało więcej niż w poprzednich meczach. Niestety okazało się , że ciężko jest zastąpić niektórych zawodników….
W grze Błonianki zbyt dużo było walki, kiwek, a za mało strzałów, gry dwójkowej typu „ podam i wyjdę na pozycję, dostanę piłkę”. Do tego jeśli dołoży się braki koordynacyjne, nie trafianie w piłkę przy strzale, gubienie piłki przy szybkim prowadzeniu piłki, całość nie jest zbyt pozytywna. Wydaje się jednak, że przynajmniej niektórzy chłopcy przy odrobinie większej staranności i koncentracji mogą grać lepiej. Po to są właśnie owe gry sparingowe , aby uwierzyć w swoje możliwości i spróbować zaryzykować, dając więcej niż dotychczas z siebie w grze ….
We wszystkim jednak, jak zwykle można dopatrzeć się również plusów. Kolejna gra w tym samym ustawieniu obronnym, przy tych samych zasadach współpracy w formacji obronnej była raczej efektywna (bramki Błonianka traciła wyłącznie po stałych fragmentach gry). W szczególności gra stoperów była spokojna, ładnie czytali grę , nie pozwalali na zbyt wiele ofensywnym graczom przeciwnika. Do tego w kolejnym meczu Błonianka strzela bramki, do tego 2 ten sam zawodnik.
Statystycznie ujmując gra: 2 razy ok 35minut, wynik 3:2 dla Olimpii Warszawa.
W meczu zagrali:
Miłosz, Filip, Dunaj,Szymon, Oli, Sernik, Zygmunt(1 asysta), Hubert, Kempesz, Capi (2 bramki), Gabryś, Lewy, Mikołaj.
Komentarze