Wypunktowana Delta w Warszawie

Wypunktowana Delta w Warszawie

W przedostatniej kolejce I ligi trampkarzy, zespół Błonianki rozegrał na wyjeździe spotkanie z Deltą Warszawa. Przeciwnik, który miażdżył rywali na własnym boisku, do tego stopnia , że ich ostatni rywal oddał mecz walkowerem (by mniej przegrać), był kolejnym sprawdzianem dla chłopaków z Błonia. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Błonianki i był to najmniejszy wymiar kary dla rywali. W terminologii bokserskiej Delta została wypunktowana. Pierwszy cios drużyna z Błonia zadała w pierwszej połowie, kiedy Kuba ze skrzydła zagrał do nabiegającego Kacpra, który zamknął akcje z drugiej strony i strzelił na 1 do 0. Akcja była efektem wyśmienicie zorganizowanego przez Błoniankę pressingu i świetnym przejściem w szybkim ataku wielu zawodników. Po prostu musiało wpaść:).

Do przerwy zespół z Błonia kontrolował rywali i nie pozwolił na wiele pod swoją bramką. Jeśli już środkowi obrońcy Błonianki musieli zaasekurować swoich pomocników , to świetnie czytali grę i wygrywali pojedynki 1 na 1 z napastnikami rywali. Bramkarz Aleks nie musiał się wykazywać swoimi olbrzymimi umiejętnościami, a że są niezłe pokazała jedna sytuacja przy stanie 0 do 0. Zanim Błonianka strzeliła bramkę, bramkarz Błonianki obronił kluczową jak się później okazało sytuację sam na sam z rywalem. Z pewnością dodało to pewności siebie zawodnikom z Błonia.

W drugiej połowie dobrej gry Błonianki i emocji nie brakowało do samego końca. Błonianka grała swoją grę i nie oddawała pola gry. Do tego wyprowadziła kolejny cios i strzeliła bramkę na 2 do 0 . Strzelcem po niezłym dryblingu był Kuba jednak istotne było świetne podanie Capiego, który wypatrzył swojego jak igłę w stogu siana:).

Zespół Błonianki poszedł za ciosem i nie minęły 2 minuty i strzelił 3 bramkę. To była akcja pokazująca klasę i możliwości zespołu. Było w niej wszystko: inteligentny odbiór piłki, panowanie nad piłką, gra na ścianę, odważne wejście z piłką do przodu, podanie prostopadłe, wejście na trzeciego oraz celny strzał na bramkę. Brawo chłopaki!!!

Jednak mecz dalej trwał i gospodarze nie mając nic do stracenie rzucili się do przodu. Po jednej z akcji trochę niefrasobliwie, a może dla podniesienia ciśnienia Piotrek źle wyliczył kroki w obronie i podciął rywala. A że było to za linią szesnastki, gospodarze dostali karnego. Jednak karny to jeszcze nie bramka. Bramkarz Miłosz chcąc pokazać, że on też umie i też ma bramkarskiego nosa (w poprzednim meczu tych drużyn karnego obronił bramkarz Aleks) obronił i było dalej 3 do 0 dla Błonianki.

To było mocne pokazanie, że nie ma żadnej wyrwy w defensywie Błonianki i się po prostu nie da jej złamać:). Tak trzymajcie!

Po dobrej grze trzy punkty wróciły do Błonia !!! Brawo cała drużyna, za walkę i charakter !!! 

Trzeba pamiętać jednak słowa trenera kadry A. Nawałki: "Jest entuzjazm, ale bez euforii. Oddychamy pełną piersią, natomiast są przed nami jeszcze dwa mecze i one zadecydują [...]. Wierzymy, że będziemy kontynuować serię zwycięstw. Chcemy spokojnie pracować i nie używać wielkich słów. Myślę, że ten mecz mógł zadowolić."

Dziękujemy zespołowi Delty za grę, za wysoko postawioną poprzeczkę , za możliwość sprawdzenia się z mocnym rywalem oraz świetnie przygotowane do gry boisko. Do następnego razu . Oby w wyższej lidze!

Statystycznie:

Delta Warszawa - Błonianka Błonie 0 – 3

Zagrali: Aleks, Miłosz, Konrad, Max, Patryk, Piotrek, Bartek (1 bramka), Hubert, Capi, Kuba (1 bramka), Igor, Kacper (1 bramka), Dominik, Gabryś, Szymon, Mateusz.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości